kot uciekinier

Witam serdecznie, mam 20 miesięczna kotkę niesterylizowaną rasy maine coon. Jest kochana choć charakterna . Ale mam z nią ogromny problem ponieważ zasmakowała ucieczki, nie pomaga siatka na płocie, w domu nie da się jej upilnować, skorzysta z każdej okazji do ucieczki. A jak się ją zamknie w domu to tak okropnie miauczy, że nie idzie wytrzymać. Ja może i te jej miauczenie bym znosiła ale reszta domowników nie bardzo. Nawet wyprowadzanie jej na spacery nic nie daje. Pokochała wolność. Zawsze wraca tego samego dnia ale ostatnio wróciła z karteczką przyczepioną do obroży, że przesiaduje całymi dniami w czyimś ogrodzie. W sumie cała ta notka nie była super miła. Więc staram się ją zatrzymać w domu ale niestety każda okazja sprawia, że tak spiernicza że aż się kurzy i nie jestem w stanie jej złapać. I tak się wycwaniła, że bega po dachach skąd nie mogę jej zdjąć . Nie mieszkam w Polsce co też jest problemem . Już nie wiem co mam robić nic nie skutkuje, rozważam oddanie kotki ale serce mi pęknie. Nie chcę tego robić bo strasznie ją kocham. Lecz nie wiem co mam począć

Dodaj nową odpowiedź